Upadłość konsumencka to instrument prawny umożliwiający spłatę nagromadzonych długów. W praktyce polega na spieniężeniu majątku zadłużonego, w którego skład wchodzą zarówno ruchomości, jak i nieruchomości. W konsekwencji wiele wątpliwości może budzić tutaj kwestia związana z potencjalną utratą dotychczasowego miejsca zamieszkania. Co ważne, przepisy przewidują w tym zakresie rozwiązanie mające za zadanie ochronić upadłego przed bezdomnością. Na czym to polega? Dowiesz się właśnie w tym artykule.
Z perspektywy prawnej w przypadku, gdy w skład masy upadłościowej wchodzi mieszkanie lub dom jednorodzinny, zamieszkiwany przez upadłego – obowiązkiem jest zapewnienie zarówno jemu, jak i osobom pozostającym na jego utrzymaniu odpowiednich warunków mieszkaniowych. Wobec tego z kwoty zgromadzonej ze sprzedaży nieruchomości przekazuje się upadłemu sumę równą średniemu czynszowi najmu mieszkania w tej samej lub sąsiedniej miejscowości, ustalonej na okres od 12 do 24 miesięcy.
Warto zauważyć, że powyższe przepisy dotyczą wyłącznie nieruchomości, w których upadły na co dzień mieszka, a nie wszystkich posiadanych przez niego obiektów. Chodzi m.in. o stałe i rzeczywiste użytkowanie danego lokalu mieszkalnego. Ponadto nie ma znaczenia tutaj fakt posiadania meldunku lub jego brak.
Wysokość kwoty, która zostaje przekazana upadłemu ze sprzedanej nieruchomości, zamieszkiwanej przez niego na co dzień, ustala sędzia-komisarz. Dokonywane jest to na podstawie wniosku, do którego złożenia zobowiązany jest upadły. Przy podejmowaniu decyzji sędzia-komisarz bierze pod uwagę:
Na decyzję w zakresie tego, czy określona osoba pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym, wpływają w głównej mierze kolokacje o charakterze ekonomicznym, a nie jedynie status pokrewieństwa. Do tego grona zalicza się m.in. osoby pozostające w trwałym związku z upadłym oraz ich dzieci, które nie muszą być z nim powiązane więzami krwi.
Decyzję sędziego-komisarza w sprawie ustalenia wysokości comiesięcznej kwoty można zaskarżyć. Odwołanie to jest rozpatrywane przez sąd rejonowy – sąd upadłościowy, składający się z trzech sędziów. Zasądzone w tym postępowaniu orzeczenie ma charakter ostateczny.
Natomiast, jeśli oddanego do licytacji mieszkania lub domu jednorodzinnego nie uda się sprzedać, a środki zgromadzone w masie upadłości na to pozwalają, to sędzia-komisarz może przyznać upadłemu zaliczkę w ramach zasądzonej kwoty. Należy jednak zaznaczyć, że zaliczka ta nie jest kosztem postępowania upadłościowego i niestety nie może być tymczasowo pokrywana przez państwo.
Czas trwania postępowania upadłościowego ma charakter indywidualny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa w Polsce, sąd ma dwa miesiące na rozpatrzenie wniosku o upadłość wraz z załączonymi dokumentami. Natomiast, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – skontaktuj się ze mną. Umówimy spotkanie, a ja postaram się udzielić odpowiedzi na Twoje pytania. Ponadto zajmę się wszelkimi formalnościami w Twoim imieniu. Zapraszam do kontaktu.
Autor: Kamil Grzegorczyk
